Rozszerzanie diety dziecka to zagadnienie, które niejednokrotnie mocno stresuje młodych rodziców. Kiedy rozszerzać dietę? Jakie produkty podawać wcześniej? Czym się kierować? Zalew informacji (często sprzecznych) z każdej strony i dobre rady babć i cioć nie pomagają. Jak zatem zabrać się do rozszerzania diety, żeby proces ten był łagodny i zakończył się sukcesem?
Zacznijmy od tego, jak współcześnie wygląda schemat żywienia niemowląt rekomendowany przez Światową Organizację Zdrowia. WHO zaleca, by przez sześć pierwszych miesięcy dziecko było karmione wyłącznie mlekiem matki bądź mlekiem modyfikowanym, ewentualnie karmione mlekiem matki i dodatkowo podajemy mieszankę w proszku. Oznacza to, że czas na rozszerzenie diety niemowlęcia przychodzi, gdy maluch skończy sześć miesięcy. Uwaga: za rozszerzanie diety uważa się podawanie jakichkolwiek produktów innych niż mleko i preparaty lecznicze, dotyczy to też herbatek, naparów czy wody! Poza odpowiednim wiekiem, dziecko powinno wykazywać też inne oznaki gotowości do rozszerzania diety: być zainteresowane jedzeniem a także stabilnie siedzieć, po posadzeniu.
Rozszerzanie diety metodą BLW
Młodzi rodzice zainteresowani metodami rozszerzania diety na pewno zetknęli się z tym terminem. Czym jest metoda BLW? To skrót od określenia baby led weaning, co w swobodnym tłumaczeniu można przełożyć jako: odstawienie od piersi sterowane przez dziecko. W Polsce przyjęła się też nazwa Bobas Lubi Wybór, która nawiązuje do skrótu i jednocześnie do idei przewodniej tej metody, jest też łatwa do zapamiętania.
Na czym polega BLW? Mówiąc najprościej – jeśli rozszerzamy dietę dziecka metodą BLW, nie zaczynamy od podawania mu łyżeczką papek warzywnych. Nie musimy też trzymać się z góry przyjętego schematu żywienia niemowląt, który kiedyś obowiązywał: nie ma wiec wyznaczonych terminów podania np. glutenu, jajka czy mięsa. Dziecko od początku może jeść to samo, co cała rodzina, pod warunkiem, że potrawy są lekkie, przygotowane bez soli czy cukru. Na obiad możemy więc mieć ziemniaki, marchewkę z groszkiem i duszone mięso i taki sam obiad może dostać maluszek. W metodzie BLW dziecko nie jest karmione, tylko samo sięga po jedzenie – je ręką, potem powoli wprowadza się sztućce. Do każdego posiłku proponujemy też wodę. Kubeczek (często stosuje się tzw. doidy cup) przydaje się też do picia koktajli warzywnych czy gęstych zup kremów, które trudno byłoby zjeść ręką. Bo wbrew często powtarzanym mitom o BLW nie jest tak, że dajemy dziecku tylko kawałki – przygotowana w blenderze zupa krem jest bardzo wartościowym posiłkiem i z taką konsystencją maluch też powinien się zapoznać.
Główne założenie metody BLW brzmi: rodzic decyduje, co poda dziecku do jedzenia, a ono decyduje czy i ile z tego zje. Bardzo ważne jest to, że od początku maluszek je wspólnie z całą rodziną przy stole. Rozszerzanie diety metodą BLW ma wiązać się z brakiem stresu, pokazujemy, że przy posiłku panuje miła atmosfera, że to element tworzący więzi w rodzinie.
BLW przepisy, czyli jak gotować dla malucha
Rodzice, którzy decydują się na rozszerzenie diety niemowlęcia metodą BLW, często zastanawiają się, jakie posiłki przygotowywać. Czy na pewno mogą podać mu to, co sami jedzą? Odpowiedź na to pytanie brzmi: tak, ale pod pewnymi warunkami. W diecie niemowlęcia jest trochę produktów „zakazanych”. Jest to surowe mięso, ryby czy jajka (tatar odpada!), produkty smażone w głębokim tłuszczu i ciężkostrawne, dania z solą i cukrem, miód, grzyby i produkty, jakimi dziecko mogłoby się zadławić, na przykład orzechy. Jeśli natomiast chodzi o szczególne przepisy BLW, ich kopalnią jest internet. Mamy szczególnie lubią blog Alaantkowe BLW, którego autorki wydały też kilka książek z przepisami na dania dla dzieci. Warto tu zaznaczyć, że rozszerzanie diety dziecka to świetny pretekst, by cała rodzina zaczęła jeść zdrowiej i bardziej różnorodnie, dlatego warto sięgać po różne przepisy i eksperymentować. Bo jadłospis niemowlaka powinien być zdrowy i prawidłowo zbilansowany – dziecko musi jeść jak najwięcej warzyw, nieco mniej owoców, bo są bardzo słodkie. Ważne jest oferowanie różnorodnych form białka: mięso, ryby, warzywa strączkowe czy domowe masło orzechowe będą dobrym źródłem aminokwasów.